Przegląd
wybuchów wulkanicznych,
krajowych
i zagranicznych
Prezydent przywiązał
się do masztu i wyjada zapasy
Francuski L'OBS cytuje opinię
skrajnie lewicowego dziennika Libération:
"Dziadzio się budzi" (Pépère se réveille)
88 procent Francuzów
(w
tym redakcja "Bieżących") nie
życzy
sobie,
aby François Hollande kandydował w przyszłorocznych wyborach
prezydenckich.
Socjalistyczna
tratwa marki Titanic od pięciu lat dryfuje,
popychana przez
zewnętrzne
prądy
i wewnętrzne
wiatry.
Gdyby
to tylko było nieszkodliwie żałosne...
Jeszcze
Francja nie zginęła
Nie
ma racji, kto nie wierzy w zdolność Francji do samooczyszczenia.
Dowód:
Robert Ménard jawnie głosi, że Francja powinna pozostać głównie krajem białych katolików (Robert
Ménard : la France doit rester composée majoritairement de blancs
et de catholiques).
Robert Ménard |
Jakkolwiek
by się francuska
levica
nie starała, autora opinii do worka z "faszystami"
nie
wrzuci; Robert Ménard nie tylko jest założycielem "Reporterów bez
granic", ale przez 23 lata był szefem tej międzynarodowej
organizacji zajmującej się wolnością prasy na całym świecie.
Od ponad 2 lat Ménard
jest
merem Béziers i
jednym z głównych dostawców zmartwień
dla socjalistów i akceptowanych przez
światowy
obóz
postępu, oficjalnych prawicowców spod
znaku
la
droite couille molle
(prawica
"miękki
kutas").
A
tymczasem:
Nie będą pracować, gdzie pachnie chrześcijaństwem
Jak
donosi medias-presse.info,
w włoskim Torre
del Lago, Pakistańczycy,
zatrudnieni na
lokalnym cmentarzu, przerwali proces (hi hi)
"integracyjny" i podjęli
strajk.
Powód?
Niedopuszczalna,
według nich, ilość w
miejscu pracy takich symboli jak krzyże,
anioły i
posągi
świętych.
Godny
współczucia jest los imigrantów, których przed wyjazdem nie
poinformowano o chrześcijańskim
niebie nad
Europą.
Z
ideologicznej mgły wyłaniają
się dwie możliwości: albo "uciekinierzy"
powrócą
pod eskortą
do swoich krajów,
albo - co się, niestety, wydaje możliwe
- Kościół Katolicki zgodzi się na całkowite usunięcie symboli
religijnych z przestrzeni
publicznej,
bądź nada im jakąś nową, nie rozdrażniającą muzułmanów i
żydów formę.
Majsterkowanie
trwa, a
pierwsze egzemplarze nowych modeli
krzyża są już
prezentowane przez samego papieża
Franciszka:
Krzyze
papieża
Franciszka
|
Gadała
góra do
Mahometa, aż
przemówił
Mahomet
Francuski
Boulevard Voltaire przypomina,
że w samolocie lecącym z Polski papież Franciszek raz jeszcze
zadeklarował swoje uczucia wobec islamu,
zgodnie z
doktryną
Soboru Watykańskiego II, według której wszystkie religie są ex definitione religiami miłości, zdolnymi
do dialogu i porozumienia.
Na
odpowiedź Państwa Islamskiego nie trzeba było długo czekać.
Zawarta została w artykule "Mieczem!", opublikowanym w
organie propagandowym Dabiq
i jest jasna niczym
100-watowa żarówka:
"Papież jest naiwny, kiedy myśli, że przy pomocy swoich łagodnych zwrotów spacyfikuje naród islamski. Papież rozmija się z rzeczywistością, kiedy wysila się, żeby przedstawić islam jako religię pokojową, podczas gdy islam nakazuje wiernym sięgać po miecz. To jest ich wielki obowiązek: narzucić mieczem prawa Allaha, zgodnie z jego własnymi słowami. Stąd określanie islamskiej przemocy mianem bezsensownego gwałtu jest obrazą Allaha.Nawet jeśli przestaniecie nas bombardować, więzić, torturować, ogłupiać i rościć sobie prawa do naszych ziem - w dalszym ciągu będziemy was nienawidzić.Nawet jeśli będziecie płacić jizyah (podatek dla niewiernych - przyp. R.) i żyć w hańbie pod władzą islamu - wciąż będziemy was nienawidzić.Dlaczego? Dlatego, że nakazuje to Koran. W rezultacie będziemy was nienawidzić, dopóki nie przejdziecie na islam."
Kto
chce, niech zamknie
oczy, zatka uszy i niech
kontynuuje
świątobliwe formułki.
Do
ostatniego bulgotu, kiedy nóż przetnie mu struny głosowe.
Nowa
kasta, najnowszy Übermensch:
kauzyperda
Odbył
się ostatnio Nadzwyczajny Kongres Sędziów Polskich i
cicho przesunąłby się
od bytu do odbytu, pardon,
do niebytu, gdyby nie
przejście do historii
niejakiej
Ireny Kamińskiej, też sędzi.
"Bo ja całe życie broniłam sędziów. Uważam, że to jest zupełnie nadzwyczajna kasta ludzi i myślę, proszę państwa, że damy radę" - powiedziała Kamińska.
Irena Kamińska |
I co?
Sala
wybuchła śmiechem?
Sądowi
psychiatrzy jęli
myśleć
o nowych samochodach?
Rzepliński,
Zoll i Stępień nie zareagowali tylko dlatego, że
w tym momencie grali
w salonowca?
Nie.
Rozległy
się oklaski. Sic
transit gloria mundi.
(Na
marginesie, red. Maurycy wytłumaczył właśnie
red. Wkurzakowi, że
to nie Rzeplińskiego
wyrzucił
Skrzetuski z karczmy, tylko Czaplińskiego. Wkurzak przyjął to wyjaśnienie
z zadumą.)
Flamenco
liturgiczne
Pląsa księżulo, znany jako ks. Pepe |
Sala
taneczna: jeden z kościołów w Maladze.
Gracias
Don Padre Pepe! -
krzyczy w uniesieniu
nieznany komentator
Tomás
Éireil.
Gracias
Don Padre Zayobo! -
krzyczy w uniesieniu
znany komentator
Jerzy
Wkurzak.
A
z nim cała redakcja "Bieżących".
Jak
widać, każdy kraj ma swojego padre.
Ale to
nie koniec (zayobo nie jedno ma imię)
- oto 6 września ks. Cosimo Scordato,
proboszcz parafii San Saverio na Sycylii, uroczyście obwieścił na początku mszy,
że dwie lesbijki, Elisabetta i Serenella, połapią się, pardon,
utworzą związek cywilny.
Katabas
Scordato zwrócił
się do zachwyconych owieczek o
przyjęcie kobitek do wspólnoty
parafialnej i o modlitwę za ich
pożycie. Scordato podparł
się poglądem,
że Kościół
powinien przyjmować wszystkich.
(Wszystkich, jak leci? Już widzę oczami duszy kolejkę, a w niej nekrofila z trumną, matkę z synalkiem i słynnego pana z kozą.)
Arcybiskup
Palermo, Corrado Lorefice, jak dotąd
nie zareagował.
Feminizm
2016: cycki i kutas w jednym staną
ciele
Niech
Czytelnik się nie śmieje - chodzi o najnowszy zestaw akcesoriów
feministek, a wiadomość
jest śmiertelnie poważna.
Oto tytuł
z francuskiego
Causeur.fr:
"Nowe akcesoria feministek: gołe piersi i kutas robotnika" (La
nouvelle panoplie féministe: les seins nus et une bite d’ouvrier!).
Pierre-André
Taguieff, filozof, socjolog i politolog, zajął się najnowszą
odmianą histerycznego feminizmu i wydał
książkę «Des putes et des hommes»
(Kurwy i mężczyźni). Jak to
formułuje
autor artykułu, Benoît Rayski, wobec
pustki
w mózgach Taguieff
musiał grzebać feministkom w
bebechach.
Beatriz Preciado (foto Lea Crispin) |
Oto,
co na przykład
bełkoce
Beatriz
Preciado, skądinąd
francuska filozofka, poważana
przez nienawidzącą heteroseksualistów
lewicę:
Odbyt posiada trzy cechy fundamentalne, które czynią z niego pośredni ośrodek procesu dekonstrukcji kontrseksualnej: 1. odbyt stanowi złożone i uniwersalne centrum, usytuowane poza granicami anatomicznymi, zdefiniowanymi w ramach uznanych różnic seksualnych. 2. odbyt jest strefą głównej pasywności, ośrodkiem wytwarzającym podniecenie i przyjemność, nie znajdującym się tymczasem na liście przyjętych punktów orgazmowych.(...)Od dzieciństwa żyję z fantazmatycznym kutasem robotnika i reaguję na każdy tyłek, co się rusza."
Aż
iskry lecą - tak współczesny feminizm zwalcza "białego samca
dominującego" w polityce, pracy, domu, szkole i mediach. Problem nie jest błahy - wystarczy spojrzeć na wszystko, co wyprawia
rząd światowy w
dziedzinie wypierania mężczyzn z ich tradycyjnych domen.
Tym bardziej warto przyjrzeć się jego odmóżdżonym narzędziom, czyli zboczonym harpiom o gołych cyckach i "penisie robotnika".
Postępowe sporty dla dam w każdym wieku (1)
800 m kobiet w Rio:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.