Przegląd
wybuchów wulkanicznych,
krajowych
i zagranicznych
Syria:
Wojna i pokój
Problem w tym, że syryjski pokój
jest z kuchnią, a adres szefa kuchni
wskazuje na Tel-Awiw. Oto
krótka historia kolejnego wynajęcia
tego pokoju, w postaci tytułów z prasy
francuskiej:
(1) L'OBS,
16 września -
Zawieszenie broni w Syrii: pomoc humanitarna powinna dotrzeć do Aleppo
(2) Le
Figaro, 18 września
- Syria: koalicja zabija przez pomyłkę dziesiątki żołnierzy reżimowych
L'OBS,
18 września -
Wpadka koalicji w Syrii - rośnie napięcie między Waszyngtonem, Moskwą i Damaszkiem
(3) Le
Point,
20
września - Syria: Moskwa i Waszyngton oskarżają się wzajemnie o niepowodzenie rozejmu
(4) BFM
TV, 21
września - Atak lotniczy na konwój humanitarny. Syria: Waszyngton oskarża Moskwę
Jedna
z rzadkich niewulgarnych odpowiedzi na pytanie, co robi w
niepodległej Syrii tzw. "koalicja", brzmi: "Koalicja
funkcjonuje w Syrii jako żywa ilustracja Konwencji Genewskiej, prawa
międzynarodowego i powszechnie uznanych
praw człowieka".
Jeśli
Czytelnik uważa, że ta odpowiedź jest szydercza, niech uważa
dalej (dopóki jeszcze uważać mu wolno).
Red.
Maurycy oświadczył, że bez względu na to, co się stanie, winna
będzie Moskwa i ogłosił, że jest gotów założyć się o to z
każdym o butelkę arabskiej
wódki boukha. Do
zakładu nie doszło, bo redakcja w
komplecie podziela to przekonanie.
Franiu,
patrz pod nogi
Franciscus
Cornelis Gerardus Maria Timmermans, krótko - Frans Timmermans, cierpiący na
antykaczą obsesję,
nie patrzy,
po czym łazi.
Neelie Krooes |
Nie
dosyć, że Neelie Krooes (pełniąca w latach 2004-2009 obowiązki
unijnego komisarza do spraw konkurencji) utraciła w swoim czasie pamięć
i zapomniała zgłosić, że równolegle
dyrygowała
przedsiębiorstwem offshore na Bahamach, to
jeszcze doszło do tragikomedii w Nieppe. Oto
dwaj policjanci belgijscy trafili na
francuski komisariat po tym, jak zostali przyłapani na transporcie
do Francji 13 migrantów.
Francuscy policjanci nałożyli na
belgijskich
kolegów obrączki
i pozbawili
ich zabawek
w postaci broni i radia.
Współpraca
między krajami Unii posuwa się czasem za daleko i tego zdania jest najwidoczniej
minister spraw wewnętrznych Francji, który wezwał ambasadora
Królestwa Belgii i przeczesał mu przedziałek na drugą stronę.
Polski
antysemityzm - rozdział 1234
"Umarła
klasa" Tadeusza Kantora została w swoim czasie okrzyknięta
przez "Newsweek" najlepszym spektaklem teatralnym świata.
Kantor zajął się "tragicznymi dziejami narodu żydowskiego,
jakie dokonały się na polskiej ziemi w czasie ostatniej wojny" i "niemożnością powrotu do przeszłości
i dzieciństwa".
Co
dla jednych jest "niemożnością", dla innych może być
jak najbardziej "możnością". Jasne było, że po
sztuce "Umarła klasa" będzie musiała nadejść sztuka "Żyjąca klasa"
albo wręcz, why
not, "Nasza klasa".
Taka też sztuka, autorstwa niejakiego
Słobodzianka (również Tadeusza) została wystawiona w Los Angeles,
przez zespół teatralny Son of Semele.
Nie
tylko reakcja "Bieżących", ale nawet tradycyjny
pies z kulawą nogą nie zainteresowałby się osiągnięciem
Słobodzianka, gdyby nie publikacja Gazety Warszawskiej "Okrucieństwa polskiego antysemityzmu", a
zwłaszcza zamieszczone w niej zdjęcie, przedstawiające scenę
gwałcenia Żydówki przez polskie bydło, z aktywnym udziałem
księdza.
Pod
wskazanym linkiem można znaleźć zachwyty Deborah Klugman
(LA Weekly), Myron Meisel (Hollywood Reporte), Naomi
Pfefferman (Jewish Journal),
itp. Z
Wikipedii wynika, że
autor "Naszej
klasy" mieszka w Warszawie i jego wolności nic nie zdaje się
zagrażać.
Norwegia
- Allah Save The King!
Jeśli
wierzyć wszystkiemu, co król Norwegii wygaduje, to
Harald V
jest zwolennikiem imigracji,
multi-kulti, homoseksualizmu i synkretyzmu religijnego.
Od
trzydziestu sekund przygIądam się fotografii pary królewskiej i im
dłużej patrzę, tym bardziej rozumiem
tę oto
królewską
definicję norweskiej młodzieży:
Są to dziewczyny, które kochają dziewczyny; chłopcy, którzy kochają chłopców, oraz chłopcy i dziewczyny którzy się kochają nawzajem.
Władca
posiada również opinię na temat religii:
Norwegowie wierzą w Boga, w Allaha, we wszystko i w nic.
Czy
każdy kraj ma króla, na jakiego zasługuje, redakcja "Bieżących"
nie ma pojęcia, ale coś w tym musi być.
Zadek na złocie
W Nowym
Jorku, w Muzeum Solomona R. Guggenheima (video), wystawiony
został sracz w złocie
i zachwycona publiczność może sobie
uruchomić złotą spłuczkę i podnieść złotą deskę.
Autorem
osiągnięcia
artytystycznego jest włoski rzeźbiarz
Maurizio Cattelan. Slysząc to nazwisko, red. Jerzy Wkurzak wrzasnął,
że "to
ten sam głupi ch..., co wyrzeźbił Jana
Pawła II przygniecionego przez meteor"
(jako redaktor naczelny natychmiast skarciłem Wkurzaka za to, że wymówił "ch...", zamiast samych kropek).
Wspomniane
dzieło było wystawione w warszawskiej Zachęcie, wówczas pod
dyrekcją zasłużonej Andy Rottenberg. Mam na temat tej damy opinię,
ale jej nie przedstawię, bo nie lubię wymawiać trzech kropek, w
szczególności po literze "p".
Dupa
lex, sed lex
Wytłumaczyłem
redaktorowi Wkurzakowi, że rzymska sentencja brzmi nie dupa...,
tylko dura lex, sed lex.
Kolega Wkurzak uparł się jednak, że to mu pasuje.
Poszło
o fakt, że były prezes Trybunału Konstytucyjnego, Jerzy Stępień,
znowu wspiął się po stępniu, pardon,
stopniu kariery i zastąpił Mieczysława Wachowskiego na stolcu
prezesa "Fundacji Instytutu Lecha Wałęsy".
Było
to do przewidzenia - wart Pac
pałaca.
Belfegor
niejedno ma imię
Już
się muzułmanom
wydawało, że
mają prawa i wyłączność
do komicznego stroju kąpielowego,
znanego jako burkini. Tymczasem bisurmani wymyślili
tylko nazwę.
Na
obrazku widać najnowszą starozakonną
wersję burkini.
Tak
oto sławna na cały świat wstydliwość
Żydówek uzyskała,
dzięki Marci Rapp, modystce z Jerozolimy,
możliwość wzniesienia się na jeszcze wyższy poziom.
Postępowe
sporty dla dam w każdym wieku (2)
Nie
matura, lecz chęć szczera
da
pochwałę ci trenera
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.