Przegląd
wybuchów wulkanicznych,
krajowych
i zagranicznych
Czarna
baba w czarny poniedziałek:
"Rząd
taki gibki, że wchodzi nam w cipki"
Podjudzony
przez feministki (żyjące dzięki
zacofanym matkom) i Sorosową opozycję, kwiat niewiast
polskich przybrał się
na czarno i lał wodę na młyn tym wszystkim,
którzy uważają kobitę za
stworzenie umysłowo
niższe.
Matrony, wnuczki-niedouczki i
dziadek-szkaradek, każde ze swoją macicą |
Przed
siedzibą PiS kobitki ustawiły "ścianę furii" i
na transparentach subtelnie ujawniły, co mają w głowie: "Nie dla
władców macic" i "Rząd taki gibki, że wchodzi nam w
cipki".
Redakcja "Bieżących" postanowiła z całym sadyzmem zamieścić
trzy
fotografie, pochodzące ze strony "Sądeczanina":
Macica babci na kolana wypadła? |
Uff! |
No to niech pusię schowa i na niej siądzie |
Jak
powiada mędrzec: "wiatr łeb
przewieje, a zdjęcie...
pozostanie".
Z
podróży lotniczych papieża Franciszka, c.d.
W czasie rozmowy z dziennikarzami na zakończenie podróży do Gruzji i
Azerbejdżanu, papież
Franciszek tak mówił
o osobach homoseksualnych: "W
moim życiu księdza, biskupa i papieża towarzyszyłem osobom ze
skłonnościami i doświadczeniami homoseksualnymi. Towarzyszyłem
im, zbliżyłem je do Boga.
Towarzyszyłem im i nigdy nie
porzuciłem".
Opowiedział
również,
że przyjął w Watykanie mężczyznę, który zmienił płeć i stał
się kobietą. Wysłuchał przy okazji tego spotkania relacji o
szykanach ze strony proboszcza oraz o duchowym wsparciu osoby transseksualnej, udzielonym przez "wspaniałego biskupa".
A to jeden z komentarzy pod onetowym sprawozdaniem z lotu:
~hmm? : Wziąwszy pod uwagę, że homoseksualizm był dla Jezusa obrzydliwością, Jezus takiej osobie powiedziałby: idź i nie grzesz więcej. Tak jak powiedział cudzołożnicy. Czasami zastanawiam się, czy Bergoglio zna Pismo Święte, czy też nim manipuluje, stosując niedopowiedzenia.
Z
humoru żydowskiego:
Gewałt!
Trump,
gewałt!
Wiekowi
starozakonni z asocjacji « Bend The Arc-Jewish Action » postanowili
pogonić Trumpa tam, skąd przyszedł, tj. do III Rzeszy.
Jeśli Czytelnik nie jest przesadnie wrażliwy na zmarszczki, może popatrzeć jak
"mniejszość" robi politykę (patrz wideo na linkowanej stronie).
A
kiedy już Donald Trump zostanie
prezydentem, będzie musiał
zapomnieć i przebaczyć:
Urodziny
elektryka
73
lata temu narodziła się
największa legenda spośród
legend. Z tej okazji, dowcipni Pracodawcy Pomorza przyznali Lechowi
Wałęsie tytuł
"Honorowy pracodawca 25-lecia".
Najbardziej
rozbawiona, oprócz samego solenizanta,
była inna legenda Solidarności
w postaci tramwajarki Henryki Krzywonos.
Tort
miał powierzchnię
kortu tenisowego, a wśród
uprawnionych do spożycia znaleźli
się Frans Timmermans oraz duet
Kwaśniewski-Komorowski.
Powyższy
obrazek ma charakter oficjalny, podczas gdy inny, znaleziony w sieci,
dostarcza pewnych szczegółów:
Ostatnia
fotografia wreszcie ukazuje naradę trzech prezydentów na krótko przez
rozejściem się. O jaki list chodzi, redakcja "Bieżących"
nie wie, ale swoje podejrzenia ma.
O.
Rydzyk budowniczym mostów
Tadeusz
Rydzyk, "duchowny rzymskokatolicki, redemptorysta, doktor
teologii, założyciel i dyrektor rozgłośni radiowej Radio Maryja
oraz Telewizji Trwam, współzałożyciel i prezes zarządu Fundacji
Lux Veritatis oraz założyciel i były rektor Wyższej Szkoły
Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, w której jest
przewodniczącym Rady Naukowej i wykładowcą" (Wikipedia),
wziął się za budowanie mostów.
Pierwszy
i, co tu
dużo mówić , raczej
nieoczekiwany most, o. Rydzyk położył do ambasady Izraela,
gdzie spotkał się z ambasador Anną Azari.
Stojąc
na świeżo inaugurowanym moście, o. Tadeusz
wypowiedział się:
Jesteśmy bardzo otwarci. Gdy na przykład w Toruniu był Dzień Dialogu z Judaizmem – Telewizja Trwam wszystko transmitowała. To jest ważne wydarzenie, o którym ludzie powinni wiedzieć. Musimy się uczyć jeden od drugiego. Dobro jest ważne, budowanie pokoju. W prawdzie. Prawda w miłości, miłość w prawdzie.
Muzyka i taniec (1)
Redakcja
"Bieżących" postanowiła nadrobić
braki i zwrócić większą uwagę na
rozrywkę, a zwłaszcza na tańce "sensualne", których
perfidne znaczenie 2500 lat temu podkreślił wężykiem sam Sun Tzu ("Sztuka
wojenna").
Oto
obrazek przestawiający mieszany zespół Pieśni
i Tańca Franciszkanów, wykonujący w 2010 r. w Asyżu afrykański
taniec Waka-Waka na chwałę Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej:
Obrazek
ten ma to do siebie, że milczy. Redakcja "Bieżących"
wzywa Czytelnika, żeby doprowadził
swoje przeżycie religijne do mistycznego amoku, podkręcając
głośniki i klikając
w link: Mars 2010 - A Assise, la spiritualité franciscaine en phase avec le temps.
Już
w pierwszych wiekach chrześcijaństwa znane było przysłowie "Kto
dobrze śpiewa, dwa razy się modli". A my, to znaczy cała
redakcja z red.red. Maurycym i Wkurzakiem oraz papugą Orinoko,
rzucamy hasło"Kto dobrze tańczy, trzy razy się modli".
Oznacza to, że kto dobrze śpiewa i tańczy, modli się 2 x 3 = 6
razy.
Postępowe
sporty dla dam w każdym wieku (4)
Jakże piękna i subtelna jest kulturystyka dla kobiet!
Nie
ma ona nic wspólnego z ukazanym niżej samczym bodybuilding,
który - na marginesie - z pewnością nie zachwyci żadnej uczestniczki Czarnego
Poniedziałku.
Tfu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.